04/03/2012

Playstation Vita – pierwsze wrażenia

 Ze względu na niespodziewany pobyt w szpitalu omineła mnie premiera Playstation Vity. Konsole kupiłem z lekkim poślizgiem, ale po tych kilku dniach obcowania z nowym handheldem postanowiłem zebrać moje spostrzeżenia i uwagi dotyczące konsolki Sony. Od razu uprzedzam, że tekst jest długi, ale koniec końców to amatorski blog.
Jeżeli pamiętacie jeszcze mój poprzedni wpis to planowałem wydać na konsolę ok 1550 PLNów. Koniec końców wydałem mniej niż 1300 PLN i miały na to wpływ dwa czynniki. Po pierwsze brak karty 16GB – nie chciałem czekać czy jeździć po wawie szukając karty także zdecydowałem się na 8GB. Druga sprawa to rabat który otrzymałem – udało się zjechać z ceny praktycznie na każdym elemencie zestawu także nieco zaoszczędziłem.



Wyglad ważna rzecz

  Myślcie sobie co chcecie ale dla mnie liczy się także to jak sprzęt wygląda. Handheldy od kiedy pamiętam zawsze były brzydkie. Pierwsze PSP wyglądało całkiem OK na zdjęciach, ale kontakt "na żywo" był rozczarowujący. Tani plastyk, dziwne przyciski i ogólnie wygląd chińskiej zabawki. 
  Vita wypada na tym tle bardzo dobrze. Sprzęt prezentuje się okazale, a wykorzystane materiały kojarzą się raczej ze smartphone'ami niż dziecięcą zabawką. Tutaj jest "coś za coś" – zastosowane wykończenie (gloss finish) sprawia, że na konsoli zostaje masa odcisków palców, smug itd.  
 Przyciski funkcyjne (Psbutton, Start, Select) nie wystaja ponad poziom obudowy co wplywa na estetyke oraz na funkcjonalnosc urządzenia – praktycznie niemożliwe jest przypadkowe naciśnięcie tych przycisków w trakcie rozgrywki.  
  Niepodobają mi się natomiast zaślepki kiedy chodzi o sloty na karty pamięci czy karty z grami. W przypadku kart pamięci nie jest to aż tak ważne (bo raczej zbyt często się ich nie wymienia) o tyle w przypadku slotu na karty z grami przydałoby sie lepsze rozwiązanie pozwalajace w łatwy sposób otwierać zaślepkę. W tym momencie trzeba po prostu podważyć ją paznokciem – wolałbym coś mniej "siłowego" jak np otwarcie po wciśnięciu samej klapki.
  Krzyżak czy też d-pad sprawuje się świetnie. Co prawda kręcenie ćwierć-kółek czy shoryuken'ów (przód, dół, dół-przód) sprawia mi ciągle problemy, ale jest to bardziej związane z przestawieniem z arcade sticka na pada, a nie z mozliwościami krzyżaka Vity.  Gałki analogowe sprawują się także bez zarzutu. Na pewno spotkaliście się z negatywną opinią dotyczącą przycisków. Sporo osób narzeka na ich mały rozmiar w stosunku do oryginalnego DualShocka. Ja mam raczej duże dłonie i problemu z przyciskami nie mam. To samo dotyczy rozmieszczenia gałek analogowych. Faktycznie jest inne niż w przypadku pada od Playstation, ale nie odniosłem wrażenia żeby kontrola na tym ucierpiała.  
  Ostatnia rzecz to rozmiar i waga samego urządzenia. Playstation Vita nie jest sprzętem który możemy wcisnać w standardową kieszeń. Po pierwsze może to spowodować zarysowanie obudowy, a po drugie rozmiar konsolki sprawia, że w grę wchodza raczej boczne kieszenie w spodniach typu cargo, a nie przednie czy tylne kieszenie jeans'ów. Dlatego gorąco polecam zakup dodatkowych akcesoriów zabezpieczajacych konsolkę (poświęciłem im osobny paragraf w tym tekście).


Pierwsze uruchomienie

  Po odpaleniu konsolki (po uprzednim włożeniu memorki) uruchamia się prosty konfigurator pozwalający wybrać język, ustawić datę i godzinę, skonfigurować połączenie WiFi oraz przypisać Vite do konta Playstation Network (jeżeli nie macie jeszcze konta to możecie je utworzyć z poziomu konsoli). Po tym wszystkim pokazuje nam krótkie demo pokazujące funkcje konsolki. Vita także zachęca nas do skorzystania z aplikacji nazwanej "Welcome Pack" która oprócz wspomnianego wcześniej demka zawiera także kilka mini gier których głównym celem jest zapoznanie użytkownika z interface'em handhelda. Jest to całkiem fajna metoda zapoznania się z obdługą ekranu dotykowego, tylnego touchpada, kamer czy nawet mikrofonu.  
  Jak już pewnie wiecie stary dobry XMB (cross media bar) zastąpiono "bańkami" oraz pulpitami pomiędzy ktorymi możemy przeskakiwać. Jeżeli chcemy uruchomić daną aplikację wystarczy stuknąc palcem w ikonę i tyle. Na jednym pulpicie można umieścić maksymalnie 10 ikon. Możemy stworzyć do 10ciu pulpitów co daje nam maksymalną liczbę 100 aplikacji. To całkiem sporo, ale nie pojemnośc jest tutaj problemem. Chodzi raczej o organizacje ikon. Obecnie mam 25 aplikacji rozmieszczonych 4 pulpitach i staram się utrzymać porządek, ale w momencie w którym ściągam dema i gry to na nowo muszę ustawiać ikony. Wolałbym mieć możliwość tworzenia folderów zwłaszcza, że fakt umieszczenia skrótu do aplikacji na pulpicie wcale nie gwarantuje szybkiego dostępu (o czym za chwilę).  
  Domyślne tła nie wyróżniają się niczym wyjątkowym – są dynamiczne (ruchome) i możemy wybrać z pośród kilkunastu wariantów kolorystycznych. Dobrze, że dla każdego pulpitu możemy ustawić inne tło. Możemy także wrzucić własną grafikę z biblioteki multimediów i wykorzystać ją jako tapetę.


There is an app for that!

 Oprócz funkcji związanych z kontrolą (dwa panele dotykowe, żyroskop, akcelerometr oraz dwie gałki analogowe) Sony kładzie nacisk na funkcje społecznościowe. Vita ma być urządzeniem dzięki któremu możemy grać wszędzie i z łatwościa odnajdziemy innych chętnych do gry. Ma w tym nam pomóc zestaw aplikacji dostępnych na handheldzie. Jak to się sprawdza w praktyce?
  Po pierwsze kiedy chodzi o aplikacje dostępne na starcie to lista wygląda następująco:

  1. Near – aplikacja pozwalająca wyszukiwać posiadaczy Vity w naszej okolicy
  2. Party – pozwala tworzyć czaty grupowe oraz wysyłać zaproszenia do gry wewnątrz grupy
  3. Group Messaging – pozwala wysyłać i odbierać wiadomości za pomocą PSN
  4. Friends – wyświetla listę znajomych
  5. Trophies – wyświetla listę zdobytych trofeów

  Wiązałem duże nadzieje z Near – licząc na to, że łatwo i szybko znajdę ludzi z okolicy chętnych do gry. Tymczasem interface tej aplikacji jest koszmarny. Na początku odbywa się synchronizacja i pobieranie danych o naszej lokacji (tutaj w zależności od ustawień Vita zapyta nas czy zgadzamy się na dzielenie tą informacją z innymi). Później korzystając ze screena "Out and About" możemy wyświetlić liczbę osób posiadajacych Vite oraz listę eventów w okolicy (czyli np info o tym, że pojawiła się nowa gra lub że jakaś gra awansowała w rankingach popularności). Z poziomu Near możemy także oceniać gry za pomocą zestawu 3 emotikon – jednak wybór jest ograniczony i w zasadzie nie można gry ocenić negatywnie... Z tego co widzę do tej pory to nikt z tej opcji nie korzysta. Możemy także wyświetlić swego rodzaju "radar" który pokaże nam 10 graczy którzy znajdują się najbliżej naszej lokacji. Widzimy wtedy ich avatary i możemy wysłać do nich prośbę o dodanie do listy znajomych, wysłać wiadomość czy przejrzeć historię gier. Jeżeli w okolicy mamy więcej niż 10 osób będą oni reprezentowani na radarze jako domyślny avatar PSN (smiley) – jedna ikona = 10 graczy. W tym momencie w mojej okolicy Vita pokazuje 70 graczy... Wydaje mi się, że jest to przekłamany wynik bo średnio 2 razy w ciągu dnia liczba rośnie o 2-4.  
  Głównym problemem jaki mam z Near to funkcjonalność. Na początku nie widziałem nawet jak wyświetlić radar – dopiero po kilku próbach okazało się, że trzeba kliknąc w ikonkę avatara na pasku danego event'u. Liczyłem na to, że Near w prosty sposób pozwoli mi np na wybranie gry z listy i wyświetlenie listy graczy w okolicy którzy daną grę posiadają. Próbowałem się dokopać do takiej funkcji, ale wygląda na to, że jej nie ma.
  Zostawiając Near chciałbym zwrócić uwagę na to jak pokrywają się niektóre funkcje. Zwróccie uwagę na Party i Group Messaging. Rozbicie tej funkcjonalności na dwie oddzielne aplikacje to jakaś pomyłka. Dodatkowo z poziomu Near możemy wysłać Group Message ale już np nie możemy zaprosić do Party... Moim zdaniem wszystkie te funkcje powinny być zintegrowane z Near które służyłoby jako centralny punkt kiedy chodzi o funkcje społecznościowe Vity. Chciałbym wyświetlić listę osób grających w danym momencie w okolicy. Filtrować tę listę na podstawie gier oraz zintegrować to z moja lista znajomych (niekoniecznie z okolicy).  
  Szczególnie drażniący jest brak wskażnika pokazującego czy jestem zalogowany do PSN. Z tego co do tej pory widziałem wychodzi na to, że Vita loguje mnie do PSN tylko w momencie gdy przegladam PSStore czy listę znajomych. Co ciekawe będąc zalogowanym na Vicie nie pokazuje się jako dostępny na PSN z poziomu PS3. Czyli moi znajomi nie wiedzą, że jestem dostępny gdy loguje się na handheldzie (chociaż patrząc na friends listę w Vicie pokazuje się jako "online"). Vita nie pozwala też np na dołączenie do czat-room'ów utworzonych z poziomu PS3. Bardzo kiepska integracja usług pod tym względem.
  Nie podoba mi się także Content Manager – pozwala on na przenoszenie plików między PSV i PC lub PS3, ale brakuje mi standardowego widoku kiedy chodzi o kartę pamięci z którego mógłbym szybko dowiedzieć się ile MB na karcie zajmują gry, multimedia itd. Z poziomu Settings można wyciągnać info ile ogólnie zostało wolnego miejsca na karcie, ale z punktu zarządzania zawartością to troche za mało.
  Na koniec zostawiłem wszelkie internetowe aplikacje. Trzeba zacząc od przeglądarki która jest chyba nawet gorsza niż to co mamy w PS3. Powód – sterowanie dotykowe. Próba przeglądania for internetowych skończyła się frustracją. Powiększanie widoku, scrollowanie, przechodzenie między poszczególnymi zakładkami, klikanie w linki itd – wszystko to jest bardzo utrudnione przez sterowanie dotykowe. Nie rozumiem dlaczego nie mogę np scrollować strony przy pomocy gałki analogowej lub przeskakiwać między linkami za pomocą krzyżaka (jak to ma miejsce na PS3). Liczyłem też na to, że po przekręceniu PSVity o 90 stopni strona zmieni położenie tak żeby się dostosować do ekranu... nic z tego.  
  Pomijając przeglądarkę mamy możliwość ściągniecia z PSStore kilku dedykowanych aplikacji. Integracja z Tweeterem, Facebookiem czy Flicr to fajne sprawy, ale wolałbym mieć użyteczną przeglądarkę. Ciekawą funkcja może byc foursquare niestety na tę chwilę nie miałem okazji tego przetestować – aplikacja działa głównie w oparciu o sieć 3g pokazujac eventy w okolicy (koncerty, knajpy itd.).
  Chciałbym jeszcze wspomnieć o ogólnej funkcjonalności. Otóż po wybraniu danej "bańki" przechodzimy do tzw. LiveArea. Czyli ekranu startowego aplikacji na którym w większości przypadków mamy możliwość update'u, wyświetlenia manuala czy odpalenia wyszukiwarki www. Brzmi fajnie, ale koniec konców nie rozumiem dlaczego te funkcje nie mogą być dostępne już z poziomu aplikacji. Jest to dodatkowe "klikniecie" które trzeba wykonać przy każdej operacji.


Będę grał w grę!

 Do tej pory wiem, że Vita to naprawdę ładny sprzęt z bardzo kiepskim softem. Ale Sony w przypadku nowej konsoli kładzie nacisk na gry. PSV to urządzenie które ma przenieść wrażenia z dużych konsol na handhelda. Czy to sie udało?
  Jak wspomniałem na wstępie pierwszą zakupioną gra jest Ultmate Marvel vs Capcom 3. I tutaj bez zbytniego rozpisywania się – czapki z głów. Gra jest idealnym portem z dużych konsol, a do tego doszły nowe funcje których brak na odpowiednikach z PS3/X360. Jest też możliwość nagrywania i odtwarzania replay'ów oraz opcja wyświetlenia hitboxów. To sprawia, ze dla fanów UMvC3 wersja na handhelda to świetna platforma treningowa. Przeszkodą może być kontrola – ja osobiście mam ogromne problemy żeby wrócić do sterowania za pomocą krzyżaka podczas gdy od kilku lat gram wyłącznie na arcade stickach. Kiedy chodzi o grafikę gra wygląda świetnie. Przyglądajac się widać, że oprawa została nieco "uproszczona", ale na małym ekranie nie rzuca się to w oczy. 
  Kolejnym tytułem który sprawdziłem było Uncharted: Golden Abyss, a konkretnie demo. Przyznaje się bez bicia, że serię Uncharted póki co omijałem – czekam na mega wydanie wszystkich 3 części z PS3 w jednym packu. Golden Abyss pozytywnie mnie zaskoczył. Zwłaszcza opcja wykorzystania funkcji six-axis przy celowaniu. Poruszając konsolą możemy w świetny sposób ułatwić sobie celowanie. Wystarczy mały ruch żeby skorygować ustawienia celownika. Mam nadzieję, że inni developerzy tak samo podejdą do funkcji kontroli na Vicie i zamiast na siłe wprowdzać udziwnienia postaraja się sensownie integrować je z interface'em gry.
  Z wersji demonstracyjnych sprawdziłem także Dynasty Warriors Next – mam sentyment do tej serii głównie ze względu na bohaterów znanych z Romance of the Three Kingdoms, ale mam w pamięci także szok jaki wywołał DW kiedy wychodził na PS2. Tutaj Vita miło mnie zaskoczyła. Masa przeciwników na ekranie, niezbyt nachalne wykorzystanie ekranu dotykowego no i klimat znany wszystkim miłośnikom serii.
  Na koniec zostawiłem mini-gierki z wykorzystaniem AR-cards dołaczonych do zestawu. Sa to karty tzw "rozszeżonej rzeczywistości" (Augmented Reality). Jak to działa w praktyce? Kładziesz karty na płaskiej powierzchni (podłoga, stół itd.) - Vita wykrywa karty za pomocą kamery i nakłada na nie wirtualne elementy (np boisko piłkarskie, elementy krajobrazu, dom). Jest kilka gierek do ściągnięcia za darmo z Psstore – Fireworks, Cliff Diving czy Table Football. Wszystkie gry wykorzystują głównie touchscreen i są przedłużeniem tutoriala z Welcome Packa ponieważ pozwalaja zapoznać się z funkcjami Vity.
  Kiedy chodzi o granie online to do tej pory nie miałem okazji tego sprawdzić. Posiadam wersje WiFi, ale nie byłem w stanie znależć żadnego lobby grajac w UMvC3. Nie jest to kwestia routera ponieważ konsolka pokazuje ustawienia NAT2 także wszystko powinno być jak najbardziej OK.
  Fakt, ze na Vicie można odpalić gry z PSP był dla mnie jednym z kluczowych powodów zakupu nowej konsolki Sony. O ile na PS3 mogłem nadrobic zaległości kiedy chodzi o serię God of War (Chains of Olympus i Ghost of Sparta) oraz MGS (Peace Walker) tak dalej było kilka tytułów w które chciałem zagrać. Zakupy w PSstore były udane i od razu ściągnąłem Harvest Moon: Hero of Leaf Valley oraz Grand Theft Auto: Chinatown Wars. Harvest Moon to seria do której mam wielka słabość i liczę na wersje wydaną na Vitę. GTA zaskoczyło mnie klimatem, ale sam gameplay z widokiem z góry specjalnie mnie nie oczarował. Ciekawe czy Vita byłaby w stanie wyświetić GTA w bardziej współczesnej formie (czyli TPP tak jak w przypadku GTAIII i GTAIV). 
  Tutaj chciałbym się jeszcze na moment zatrzymać i wspomnieć o jeszcze jednej grze na którą ostrzyłem sobie zęby. Chodzi o Valkiria Chronicles II. Otóż gry nie można ściągnąć z poziomu PSVity (nie jest dostępna w Psstore). Troche szperania w internecie i okazało się, że sporo gier z Playstation Portable nie jest oficjalnie wspieranych przez Vitę. Co ciekawe część z nich można zakupić z poziomu PS3 i przy pomocy Content Managera ściągnać na PSV. Na moje szczęście Valkiria Chronicles II jest jednym z tych tytułów. No i jest to kawał świetnej produkcji. W przypadku gier z PSP widać że są to tytuły na konsolę o mniejszej mocy, ale dla kogoś kto nie miał wcześniej PSP to taka możliwość nadrobienia zaleglości jest bezcenna.


Akcesoria i dodatki

  Wracając jeszcze do wcześniejszego wpisu o Playstation Vita – zdecydowałem się wydać nieco pieniędzy na Protective Pack. W skład tego zestawu wchodzi:

  1. Pokrowiec na PSVitę z przypinaną smyczą
  2. Siliconowa osłonka na konsolę
  3. Folia ochronna na ekran
  4. Ściereczka z microfibry

  Pierwsze co zrobiłem to wpakowanie Vity w siliconową osłonke żeby uniknąć zarysowań itd. W takiej postaci konsola traci sporo ze swojego uroku, ale w podróży jest to świetne zabezpieczenie. Jedynym problemem jest to, że wszelkie okruchy czy inne zabrudzenia mogą dostać się pod osłonkę. Na tę chwile korzystam z siliconowej osłonki kiedy wychodzę z konsolką na zewnątrz.
  Pokrowiec to must-have. Jak wspomniałem wcześniej gabaryty Vity raczej nie zachęcają do trzymania w kieszeni. Do tego ryzyko powstania rys na obudowie itd. Jako, że Vita tak czy inaczej wyląduje raczej w plecaku czy torbie to pokrowiec spełnia swoje zadanie w 100%. Model który kupiłem ma dodatkową kieszonkę w której możemy trzymać np szmatkę z mikrofibry. Szkoda, że nie ma mniejszych kieszeni w których mozna by trzymać karty z grami czy karty pamięci.
  Kiedy chodzi o folię ochronną na ekran... tutaj zawaliłem na całego. Przy pierwszym założeniu pozostało mi na ekranie kilka pęcherzy powietrza... nie były duże, ale na tyle drażniły oko, że musiałem folię odkleić i spróbować ponownie. I tutaj już kompletnie zawaliłem sprawę bo pod folię dostał się jakiś brud. Koniec końców folia poszła na śmietnik, a ja muszę rozejrzeć się z zastępczym rozwiązaniem. Co prawda nie grozi mi zarysowanie ekranu paznokciem ale wolałbym jednak mieć jakieś zabezpieczenie.


Podsumowanie

  Co tak naprawdę otrzymujemy kupując Playstation Vitę? Po pierwsze kawał bardzo ładnego sprzętu na który trzeba uważać i z którego trzeba często wycierać ślady palców. Po drugie mocny hardware który przez beznadziejnie słaby software jest niewykorzystany. Aplikacje nie są dobrze zaprojektowane i sprawiają wrażenie losowych i przypadkowych. Sony udowodniło, że nie jest w stanie dostarczyć dobrej przeglądarki pomimo narzekań masy użytkowników czy to PS3 czy Vity. Być może trzeba wyciągnąc rekę, sypnąc złotymi monetami i zlecić to ekspertom (Opera Mobile anyone?). O ile soft użytkowy kuleje tak gry zdają egzamin na 5. Świetna grafika i gameplay wierny temu co mamy na dużych konsolach.  Schemat kontroli taki jak na padach dzięki czemu zarówno developerzy jak i gracze nie muszą się ograniczać kiedy chodzi o sterowanie. Do tego gry z PSP sprawiają, że biblioteka tytułów startowych jest bardzo mocna. Chciałbym zobaczyć jeszcze wsparcie dla gier z PSXa i PS2. Mając na uwadzę zabezpieczenia to póki co nie myślę o emulatorach i homebrew sofcie.  Kupując Vitę musimy się przygotować na kupno samej konsoli, gier, karty pamięci oraz akcesoriów. I tutaj nie ma możliwości żebyśmy wydali mniej niż na kupno chociażby PS3 czy Xboxa360. Czy warto? Jeżeli nie mieliście PSP, a chcielibyście pograć w te tytuły to jak najbardziej tak. Jeżeli macie już jakiegoś handhelda to na pewno warto się zastanowić. Póki co siłą Vity są gry, a nie możliwości multimedialne czy użytkowe. Na tym polu Vitę zostawiają daleko w tyle nawet starsze smartphone'y. Jeżeli szukacie czegoś więcej niż sprzętu do grania to myślę, że możecie się wstrzymać z zakupem do czasu aż software zostanie jakoś sensownie update'owany lub będzie można wgrywać aplikacje homebrew lub dostarczone przez 3rd parties. Ja swojego zakupu nie żałuje, ale głównie chodzi w tym momencie o tytuły z PSP. Czekam na poprawe softu oraz dodanie nowych rzeczy (jak np Skype). Pozostaje trzymać kciuki za Sony i mieć nadzieję, że firma zwróci uwagę na aplikacje i szeroko pojętę "usability".

1 comment:

  1. A od dziś wreszcie oficjalnie Skype na PS Vita :-) http://grysole.com.pl/uncategorized/skype-wprowadza-wideorozmowy-na-playstationvita/

    ReplyDelete