29/11/2013

PS4 unboxing i... czekanie

Poprzedni wpis wywołał całkiem sporo zamieszania - dzięki wszystkim za komentarze na blogu czy to na wykopie. Niezłe kontrowersje, ale chyba już wszystko zostało powiedziane w tym temacie.

Pitu pitu nocna premiera za nami (zaginęła konsola - tak głosi twitter @PlaystationPL.. ), a dzisiaj od rana postanowiłem sprawdzić kilka sklepów w Warszawie i spróbować szczęścia. Postawiłem sobie za cel kupno przynajmniej jednej je***ej konsoli na premierę także krążyłem po sieciówkach starając się wybadać czy nowa konsola Sony będzie dostępna "na półkach".
W Złotych Tarasach w Saturnie mała powtórka z rozrywki gdy jednemu z niedoszłych klientów odmówiono wydania konsoli bo nie miał oryginalnego vouchera na preorder. Poszły groźby w kierunku obsługi i na słowach się skończyło. Sama kolejka mniejsza niż ta z Sony Center, ale po wydaniu chyba jednej czy dwóch konsol ogłoszono, że pozostały stock jest przeznaczony tylko dla odbierających preordery.
Ten sam scenariusz powtórzył się w każdej innej sieciówce którą sprawdziłem.

Pudło
Powrót do domu, szybkie piwko i... telefon. Mój preorder złożony w Listopadzie czeka na mnie w sklepie. 20 minut i odbieram swoją PS4, spokojnym krokiem do domu, odczekanie, żeby wróciła do temperatury pokojowej, szybkie piwko i podłączenie. Oczywiście spodziewałem się, że trafi mi się wybrakowany egzemplarz  bo ostatnio przestałem wierzyć w moje szczęście. Szybki setup: time-zone, internet connection, update firmware'u i koniec. Jakoś godzinę temu próbowałem się zalogować do PSN, ale dostaje albo time out'y albo server errors także mogę się odnieść tylko do samego pudła - z oceną konsoli wstrzymam się do czasu aż zagram w kilka tytułów. Interesuje mnie szczególnie online, a sprawdzenie tego pewnie zajmie kilka dni.
Poniżej kilka poglądowych fotek plus moje komentarze.



Killzone + Knack + kilka opóźnionych tytułów widnieje na tylnej części pudła
Zdaje sobie sprawę z tego, że to nie jest ważny czynnik, ale spodobało mi się to, że samo pudło jest zaprojektowane tak żeby bez problemu upchać wszystkie elementy bez specjalnego kombinowania. Ciągle pamiętam jak musiałem walczyć z kablami kiedy przeprowadzałem się pare lat temu i musiałem spakować PS3 do oryginalnego pudła. Tutaj wszystko jest "smartne", kompaktowe i jest wystarczająco dużo przestrzeni nawet gdy kable nie są związane. Ot pierdołka - wiem, ale cieszy tak czy inaczej.

Sprytnie spakowana całość
W pudle (jest to standardowa opcja - żadnych zestawów itd.) znajdziemy:

1) konsole
2) kabel zasilający
3) kabel HDMI (w końcu)
4) Pad Dualshock 4 + kabel micro USB
5) headset - single ear-plug
6) stos papierów (instrukcja, gwarancja - parę opcji językowych)

Pierwsze wrażenie - pad fajnie wyważony, konsola niezbyt urodziwa, ale fajnie zlewa się z resztą sprzętu RTV gdy postawi się ją na półce,

Pozbyliśmy się pudła - zawartość jeszcze w folii
I jeszcze raz cały "zestaw" bez folii
Po wyciągnięciu wszystkiego z folii to co rzuciło mi się w oczy to fakt, że sama konsola wygląda nieciekawie "na żywo". Ta mieszanka gloss i matte finish nie urywa dupy, ale za to idealnie maskuje PS4 i gdyby nie ledowy (?) pasek to można by zapomnieć, że konsola gdzieś tam stoi. Druga rzecz - moim zdaniem konsola prezentuje się lepiej w pionie i gdybym mógł to trzymałbym ją przy telewizorze w takiej pozycji.

Poziomo vs...

...pionowo - moim zdaniem lepsza opcja, ale jak zawsze to kwestia gustu

Na pewno czytaliście dużo o nowym padzie - może nawet mieliście okazje pograć na nim. Ja osobiście obawiałem się nieco, że będzie zupełnie inny "feeling" od znanego od -nastu lat designu. Bardzo miłe rozczarowanie bo kształt jest jak najbardziej "znajomy", ale jednocześnie inne wyważenie i zmieniony grip daje ten powiew "świeżości". Nie widziałem wcześniej info o jeszcze jednej bardzo fajnej dla mnie zmianie - koniec z wyżłobieniami przy d-padzie i przyciskach. Żadnych wklęsłych strzałek i innych pierdół. Zawsze denerwowało mnie te wgłębienia bo ich jedynym celem było zbieranie syfu i startego naskórka. Teraz mamy płaską powierzchnie która wystarczy przetrzeć co jakiś czas mikrofibrą i jest git.

Silky smooth surface
Kompletną zagadką jest dla mnie light bar - sam design i krzywizny pada sprawiają, że jakiekolwiek błyski czy zmiany koloru pozostają niezauważone jeśli gramy w "standardowej" pozycji. Nie widzę też możliwości zastąpienia PS Move'a - machanie kontrolerem bez strap'a/paska mocującego do nadgarstka nigdy nie jest dobrym pomysłem.


Podpięcie konsoli dzięki mniejszej wadze poszło bez problemu, ale w przypadku mojej szafki RTV pojawił się kilka niepokojących spraw:

1) kwadratowy kształt podstawy konsoli sprawia, że ledwo mieści się ona na półce
2) gniazda zasilania, HDMI i netu znajdują się wyżej niż w przypadku PS3 przez co musiałem docisnąć kable do obudowy szafki (a to nie jest dobry pomysł patrząc na problemy jakie ludzie mają z portami HDMI...)

Jak wspomniałem na starcie - jako, że nie mogę się zalogować do PSN nie miałem okazji sprawdzić konsoli kiedy chodzi o gry. Co więcej praktycznie każda funkcja jest ściśle związana z PSN także poza zabawą z menu, tworzeniem kont i zarządzaniem loginami nie zrobiłem nic więcej. Jak tylko uda mi się zalogować to przetestuje PSstore, opcje "graj podczas ściągania" no i sam multiplayer. W weekend jeśli się uda chciałbym dokupić kamerkę oraz grę w zwykłej dystrybucji (NBA2K?).

3 comments:

  1. Już kończę na nią zbierać fundusze. Za dwa tygodnie będę ją miał:-)

    ReplyDelete
  2. Mi się jeszcze trochę zejdzie. Sony się ceni

    ReplyDelete
  3. ja konsole zdecydowanie polecam zwłaszcza jeśli nie graliście na current-genach w ACIV, Tomb Raider czy NBA2k14. Obecnie jestem bardziej nastawiony na granie na PS3/Vita niż PS4 ze względu na zbliżającą się premiere Final Fantasy X HD no i świetne promocje na PSNie (Ni no Kuni)

    ReplyDelete